Meteor Pinczyn poskromił Pantery
Meteor Pinczyn za silny dla naszych dziewczyn? Raczej nie z gry byliśmy stroną przeważającą więc co zawiniło, że wynik był negatywny?
Po pierwsze w Pinczynie jest boisko trawiaste a jak wiemy gdy napada deszcz to jest mokro a w większości zawodniczek na nogach zamiast tzw.korków były albo turfy albo halówki.Bieganie w tych butach jest prawie niemożliwe.
Po drugie jechaliśmy do Pinczyna z przekonaniem łatwych punktów a nie można lekceważyć przeciwnika.
Po trzecie zabrakło nam 3 podstawowych zawodniczek środka pola,w naszym zespole mieliśmy 4 debiutantki to też ma wielkie znaczenie.
Jak widać przyczyn jest sporo co nie zmienia faktu,że mecz był słabym widowiskiem a sytuacji do strzelenia bramki mieliśmy sporo,przeciwnik z resztą też.Bramki padały po naszych błędach,ozdobą meczu może być samotny rajd Julki Cyman w 7 minucie i zdobycie bramki dla Panter.
No niestety w sobotę 23.03 gramy u siebie z Kaszubią Kościerzyna i może nasze boisko okaże się być tym punktowym.
Komentarze